Składający się z dziewięciu sędziów najwyższy organ władzy sądowniczej w USA odrzucił - przy trzech głosach odrębnych sędziów uważanych za liberałów - wniosek administracji Bidena zablokowania werdyktu sędziego okręgowego sądu federalnego z Teksasu Matthew Kacsmaryka. Sędzia Kacsmaryk nakazał administracji Bidena przywrócenie programu Trumpa nazywanego skrótowo "Pozostań w Meksyku" a formalnie Migrant Protection Protocols (MPP). Zgodnie z tym programem tysiące migrantów chcących przybyć do USA z ubogich i nękanych wysoką przestępczością krajów Ameryki Środkowej, a także Południowej, musi czekać na rozpatrzenie ich wniosków o azyl przez amerykańskie organy imigracyjne po meksykańskiej stronie granicy z USA. "Niehumanitarny charakter programu" Migranci przez długie miesiące są zmuszeni do koczowania w bardzo trudnych warunkach, często pod gołym niebem, na rozpatrzenie ich wniosku. Werdykt zobowiązuje administrację do "podjęcia w dobrej wierze działań" w celu przywrócenia programu. Administracja domagała się jego zablokowania wskazując na jego niehumanitarny charakter. Decyzja Sądu Najwyższego oznacza, że werdykt sędziego Kacsmaryka wchodzi w życie. Sąd Najwyższy przypomniał, że 2020 r. odrzucił próbę poprzedniej administracji Donalda Trumpa likwidacji programu prezydenta Baracka Obamy ochrony przed deportacją setek tysięcy tzw. marzycieli, czyli osób które przybyły nielegalnie do USA jako dzieci. Sąd uznał wówczas, że Decyzja Trumpa zakończenia programu Deferred Action for Childhood Arrivals (DACA) była "arbitralna" i stanowiła pogwałcenie prawa federalnego. W istocie - jak wskazują znawcy prawa - w obu tych przypadkach chodzi o to, czy rząd federalny postępuje zgodnie z prawem likwidując programy poprzedników. Biden, po objęciu urzędu prezydenta w styczniu br, znacznie ograniczył program MPP co spotkało się ze sprzeciwem tradycyjnie republikańskich stanów Teksas i Missouri.