Wiadomość o jego zgonie przyniósł największy czeski dziennik "Mlada fronta Dnes". Kolarz zasłynął zwłaszcza w dziedzinie kolażu. Jako poeta debiutował pod znakiem surrealizmu. W latach 70. i 80. nie mógł w Czechach publikować ani wystawiać. Po podpisaniu dysydenckiej Karty 77 emigrował i od 1980 r. żył w Paryżu. Do Czech wrócił kilka lat temu.