Globalne zmiany klimatu dotyczą nie tylko oceanów, ale też wód śródlądowych. Jeziora wysychają, czego spektakularnym przykładem jest Morze Kaspijskie, największe jezioro świata. Z powodu swojego zasolenia (jedna trzecia poziomu zasolenia oceanów) jezioro Kaspijskie nazwano morzem. Nie ma ono jednak połączenia z oceanami, a zasilane jest przede wszystkim wodami rzeki Wołgi. Poziom wód jeziora to bilans ilości wody przyniesionej przez dopływy, opady oraz parowanie. Pod wpływem zmian klimatu rośnie poziom mórz i oceanów, zagrażając liniom brzegowym. W przypadku wód śródlądowych można jednak zaobserwować odwrotny trend - jeziora wysychają. Mimo że efekty mogą być równie katastrofalne, jak dotąd mniej się o tym mówiło - piszą naukowcy z niemiecko-holenderskiego zespołu. "Morze Kaspijskie można traktować jako reprezentatywne dla wielu innych jezior na całym świecie. Wielu ludzi nawet nie wie, że wskutek zmian klimatu powierzchnia jezior dramatycznie się zmniejsza, a na to wskazują nasze modele naukowe" - opisuje Matthias Prange z Uniwersytetu w Giessen (Niemcy). Zdaniem naukowców, wskutek zmian klimatu poziom wód jeziora może w ciągu stulecia opaść aż o 9-18 m. Wpłynie to nie tylko na ekosystem, tzn. różnorodność gatunków i ich siedlisk, ale również na gospodarkę kilku państw, na przykład na rybołówstwo czy turystykę. Nad Morzem Kaspijskim leżą Kazachstan, Turkmenistan, Iran, Azerbejdżan i Rosja. Wysychanie Morza Kaspijskiego będzie zapewne w przyszłości traktowane przez naukowców jako model wpływu zmian klimatu nie tylko na przyrodę, ale również na gospodarkę i życie społeczne.