"Nie będziemy prowadzić rozmów na ten temat. Nie ma potrzeby rozmów" - oznajmił Ahmadineżad w telewizji państwowej. Dodał: "Mówienie o izolowaniu Iranu to wojna psychologiczna rozpoczęta przez Zachód. Iran jest wyjątkowym krajem i żaden kraj nie może go izolować". Iran nie musi też, jego zdaniem, informować Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej o projektowanych ośrodkach nuklearnych. "Nie jesteśmy zobowiązani do informowania MAEA o naszych planach budowy ośrodków nuklearnych, jeśli technologia nie pochodzi z importu" - oświadczył. Zaznaczył, że informacja o planowanych przez Iran 10 nowych zakładach, ogłoszona w niedzielę przez media, "nie jest blefem". Ahmadineżad oznajmił też, że sankcje wobec Iranu "nie będą miały efektu", a "agresorzy pożałują swoich działań". Irańskie media podały w niedzielę, że rząd zlecił rozpoczęcie prac w pięciu miejscach wybranych pod budowę nowych zakładów wzbogacania uranu, a także rozpoczęcie poszukiwań lokalizacji dla kolejnych pięciu ośrodków. We wtorek MAEA oświadczyła, że chce od Iranu wyjaśnień w sprawie tych projektów. Kilka dni wcześniej, w miniony piątek, Rada Gubernatorów MAEA przyjęła projekt rezolucji potępiającej Iran za ukrywanie ośrodka nuklearnego Fordo, niedaleko Kum, i zobowiązującej go do zamknięcia tych zakładów. Odnosząc się do tej decyzji, Ahmadineżad ocenił we wtorek, że Rosja "zrobiła błąd", popierając rezolucję. "Ich analiza w tym względzie była niewłaściwa" - dodał. Stany Zjednoczone oznajmiły w reakcji na niedzielne informacje, że realizacja planów budowy ośrodków nuklearnych będzie kolejnym sygnałem, że Iran wybrał izolację. Zapowiedź budowy ośrodków wzbogacania uranu skrytykowały też Niemcy oraz szef unijnej dyplomacji Javier Solana. Iran jest podejrzewany przez kraje zachodnie o dążenie do budowy broni atomowej. Władze w Teheranie twierdzą, że ich program jądrowy ma pokojowy charakter.