Pod pomnikiem zapłonęło blisko 200 zniczy. Patriotyczny wieczór poetycko-muzyczny dzieci i młodzieży przybyłych z wychowawcami i rodzicami wypełniły m.in. pieśni patriotyczne i religijne, recytacje wierszy, montaż poetycki Szkoły Języka i Kultury Polskiej im. Jana Pawła II z Maspeth w nowojorskiej dzielnicy Queens. Dyrektor Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Józefa Piłsudskiego w Jersey City Bogusława Huang opowiadała o historii Pomnika Katyńskiego. O zbrodni katyńskiej mówili uczniowie. "To było tak spontaniczne, naturalne, a zarazem poważne; była to lekcja prawdziwego patriotyzmu. Śpiewaliśmy wspólnie pieśni, ludzie się rozeszli w powadze. Plac został czyściutki, nie było żadnego papierka. Policjanci byli zaszokowani zachowaniem naszej młodzieży" - oceniła prezes Centrali Polskich Szkół Dokształcających Dorota Andraka. Nazwała ona wydarzenie wyrazem solidarności ze wszystkimi, którzy pokazują prawdziwą lekcję walki o symbole narodowe, prawdziwą historię Polski. "Najpiękniejsza chwila jaką mogłam przeżyć i poznać historię o Katyniu będąc na dzisiejszym spotkaniu, ta lekcja na długo zostanie w mojej pamięci. Chciałabym, żeby tego typu lekcje mogły się odbywać raz w miesiącu tam, gdzie jest coś związanego z Polską" - mówiła Aleksandra Łapińska, uczennica szkoły przy parafii św. Cyryla i Metodego w Nowym Jorku. Pod pomnikiem padały zapewnienia, że spotkanie nie ma charakteru politycznego, nie jest wyrazem buntu. Ma na celu pokazanie żywej historii; historii o którą należy dbać, historii o której trzeba pamiętać. "Jesteśmy Polakami, to nasza historia, musimy wiedzieć, musimy mówić, musimy o nią walczyć" - skandowali zgromadzeni pod Pomnikiem Katyńskim uczniowie. Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)