James Taylor, autor cieszącego się ogromną popularnością wpisu, nawołuje do solidarności z ofiarami zamachu bombowego w Ankarze. Wpis jest odezwą na brak zainteresowania społeczności tragedią, jaka rozegrała się w tureckiej stolicy. Zdaniem internauty, gdyby do podobnego ataku doszło w innym mieście - Londynie czy Paryżu, społeczność dużo bardziej identyfikowałaby się z ofiarami. "Ankara nie leży w wojennej strefie, to normalne, nowoczesne miasto, podobne do innych europejskich stolic. Łatwo jest odczuwać ból, kiedy do ataku dojdzie w Paryżu czy Londynie. Dlaczego takie same uczucia nie towarzyszą wam, kiedy do ataku dochodzi w Ankarze? Dlatego, że nie zdajecie sobie sprawy, że Ankara niczym nie różni się od innych miast?" - pisze James Taylor. Atak terrorystyczny, do którego doszło w niedzielę, nie jest jedynym, jaki zdarzył się w Ankarze. Przypomnijmy, że do najkrwawszego ataku doszło 10 października 2015 roku przy dworcu kolejowym w tureckiej stolicy. Zginęły wówczas 102 osoby, a około 400 zostało rannych.