Dla Republikanów jedyną trudniejszą ewentualnością niż wygrana Baracka Obamy będzie konieczność wytłumaczenia się z poniesionej porażki. Jeśli obecny prezydent pokona Romneya, Republikanów czeka bowiem bolesny proces poszukiwania przyczyn fiaska - zauważa serwis Politico.com. Przedwyborcza lista wymówek "Politico" publikuje na swoich stronach listę wymówek - w razie ewentualnej przegranej - jakimi może się posłużyć zarówno partia Republikanów, jak i Demokratów.Republikanie prawdopodobnie będą się tłumaczyć, że Mitt Romney był po prostu złym kandydatem. Przed Romneyem ciężkie czasy - jeśli wygra, zostanie prezydentem USA, jeśli przegra - stanie się kozłem ofiarnym Republikanów.Kampania 2012 odbywa się w cieniu recesji, a Romney - jako biznesmen - jest kandydatem zbyt blisko związanym z Wall Street. Republikanie nie wierzą w zwycięstwo Romneya? Wydawać by się mogło - jak wskazuje Politico.com - że sami Republikanie nie wierzą w zwycięstwo swojego kandydata. Na kilka dni przed wyborami już podpierali się huraganem Sandy, tłumacząc ewentualną przegraną. Stwierdzili, że informacje o ofiarach śmiertelnych tego kataklizmu i kampania odbywająca się w cieniu wielkiej tragedii wyhamowały "pęd Romneya".To, co dla Republikanów jest kulą u nogi, sprytnie wykorzystali Demokraci. Obama odwiedzał obszary najbardziej dotknięte kataklizmem, rozmawiał z ludźmi, pomagał, a Amerykanie mają tendencję do skupiania się wokół prezydenta w chwilach kryzysu. Pochwały dla Obamy na pewno nie pomogły Romneyowi...Jeśli jednak Obamie nie uda się wygrać tych wyborów, jego porażka nie będzie dla Demokratów zwykłą stratą. Politicom.com nazywa to raczej "traumatycznym doświadczeniem i tragicznym końcem wielkich marzeń z 2008 roku". Przegrana będzie tym bardziej przytłaczająca dla Demokratów, ponieważ wielu z nich żarliwie wierzy w sukces. Obama podziwiany W przeciwieństwie do Republikanów, którzy - w większości - nie darzą swojego kandydata szczególną sympatią, Demokraci podziwiają i sympatyzują z Obamą, rozumiejąc jednocześnie, że objął urząd w bardzo trudnych czasach. Jeśli więc Obama przegra, Demokraci nagle zostaną pozbawieni lidera. Po raz pierwszy od bardzo dawna. Jeśli więc wygra Romney, jakaś część Demokratów stwierdzi, że przyczyna tej porażki jest bardzo prosta: Obama spalił się podczas jednej nocy w Denver. Gdyby pokazał pazur podczas pierwszej debaty - tak, jak to udało mu się zrobić w czasie kolejnych starć z Romneyem - mógłby zakończyć ten wielki wyścig już 3 października. Ale się nie udało. POLECAMY: Biznes: Wybory w USA w 2012 r.: Co to oznacza dla gospodarki? 990px.pl: Obama vs Romney Forum: Kto zostanie prezydentem USA? Nowe Technologie: Obama kontra Romney - polityczne zagrożenie w sieci