"Takie zachowanie jest niebezpieczne i nieprofesjonalne" - powiedział Stoltenberg, pytany trakcie wizyty w Wielkiej Brytanii o incydent na Bałtyku. Poinformował, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie Rady NATO-Rosja, na którym jednym z tematów będą działania militarne, a przede wszystkim ich przejrzystość i ograniczenie ryzyka. "Myślę, że incydent na Morzu Bałtyckim tylko podkreśla to, jak ważna jest koncentracja o ograniczeniu ryzyka i przejrzystości" - powiedział sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dodał, że można zaobserwować znacznie większą aktywność wojskową wzdłuż granicy między NATO a Rosją. "Musimy zapobiegać incydentom i wypadkom, a jeżeli do nich dojdzie upewnić się, że nie wymkną się spod kontroli" - podkreślił Stoltenberg. W poniedziałek i we wtorek rosyjskie Su-24 przeleciały 20 razy nad niszczycielem USS Donald Cook, znajdującym się na wodach międzynarodowych na Bałtyku. Na pokładzie okrętu był polski śmigłowiec. Informacje o incydencie przekazały źródła amerykańskie. Biały Dom wyraził zaniepokojenie.