Jak zapewnił Stoltenberg, "wszyscy sojusznicy zgadzają się co do konieczności podtrzymywania pomocy zapewnianej Ukrainie". Podczas wspólnej konferencji z szefem ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułebą w Bukareszcie dodał, że Putin próbuje użyć nadchodzącej zimy "jako broni przeciwko Ukrainie". Z kolei Kułeba alarmował, że jego kraj "potrzebuje obrony przeciwlotniczej, pocisków IRIS czy Hawk, systemów Patriot, ale też transformatorów". - Jeśli otrzymamy transformatory i generatory prądu, będziemy w stanie zaspokoić nasze energetyczne potrzeby. Jeśli dostaniemy systemy obrony przeciwlotniczej, będziemy w stanie obronić się przed rosyjskimi rakietami - wyjaśnił. Stoltenberg: Jest zgoda między ministrami ws. pomocy Ukrainie Na późniejszej konferencji prasowej głos ponownie zabrał Stoltenberg. - Zgodziliśmy się, że wesprzemy Ukrainę, by poradziła sobie ze zniszczeniami sieci energetycznej - dodał Stoltenberg, podsumowując ustalenia ministrów spraw zagranicznych państw NATO. Jak stwierdził, najlepszy sposób na zapewnienie trwałego pokoju na Ukrainie to dostarczanie jej uzbrojenia. Odnosząc się do ewentualnego wejścia Ukrainy do NATO, Stoltenberg zaznaczył, że "Sojusz uznaje aspiracje, ale skupia się obecnie na obronie kraju przed rosyjską agresją". Szef NATO: Drzwi do Sojuszu są otwarte, a Rosja nie ma prawa weta Stoltenberg podkreślił, iż "Rosja nie posiada głosu" w sprawie członkostwa państw w NATO "i ta sama zasada dotyczy również Ukrainy". - Drzwi do NATO pozostają otwarte. Rosja nie ma w tej sprawie prawa veta - powiedział, komentując przyłączenie się do NATO dwóch najnowszych członków: Macedonii Północnej oraz Czarnogóry. W jego ocenie "Putin doprowadził też do nadchodzącej akcesji Finlandii i Szwecji".