Według źródła cytowanego przez agencję AFP Norweg został porwany w sobotę wieczorem w stolicy Jemenu - Sanie. MSZ w Oslo oznajmiło, że otrzymało w niedzielę informację o porwaniu 34-letniego Norwega, który w Jemenie pracował dla ONZ. W listopadzie zeszłego roku na południu Jemenu porwana została Francuzka pochodzenia marokańskiego. Po kilku dniach ją zwolniono. Wcześniej w minionym roku trójka Francuzów była porwana i przetrzymywana przez Al-Kaidę przez ponad pięć miesięcy. W Jemenie, jednym z najuboższych krajów arabskich, często dochodzi do porwań zachodnich turystów albo pracowników. Za porwaniami nierzadko stoją tamtejsze plemiona, które domagają się okupu w zamian za uwolnienie zakładników. Z ponad 200 cudzoziemców uprowadzonych w ostatnich 16 latach zdecydowana większość została uwolniona - pisze AFP.