Poprzedni bilans mówił o 110 zabitych. Ofiary eksplozji to osoby cywilne, które weszły na teren fabryki, starając się zabrać stamtąd broń i amunicję, dzień po tym, jak zakłady opanowali bojownicy Al-Kaidy. W niedzielę oddział ubranych w kominiarki członków Al-Kaidy, liczący około 30 osób, zabrał z fabryki skrzynie z amunicją, załadował je na cztery ciężarówki i odjechał nie zatrzymywany przez nikogo. Bojownicy starli się też w niedzielę z wojskiem jemeńskim w mieście Dżar w tej samej prowincji Abjan.