W poniedziałek we Francji rozpoczęła się kampania szczepienia milionów kaczek przeciwko wirusowi ptasiej grypy. Zdecydowano się na to, żeby chronić rodzime hodowle tych ptaków i uniknąć masowego uboju. Przeprowadzano go w poprzednich latach, kiedy wybuchały kolejne epidemie choroby. Szczepionki dla milionów Szczepionka przeciw ptasiej grypie będzie się składała z dwóch dawek. Jako pierwsze zastrzyki otrzymają dziesięciodniowe pisklęta. Szczepienia są obowiązkowe na fermach, w których hoduje się co najmniej 250 kaczek. Jak informuje serwis rfi.fr, w poniedziałek rozpoczęto podawanie pierwszych dawek szczepionki w hodowli w departamencie Landes na południowym wschodzie Francji. Pierwsze dawki podano kaczkom w obecności francuskiego ministra rolnictwa Marca Fesneau. Jak przekonuje cytowany przez agencję AFP Jocelyn Marguerie, dyrektor ds. drobiu w krajowej sieci lekarzy weterynarii SNGTV, akcja szczepień może ograniczyć zasięg występowania ptasiej grypy: SNGTV skupia ponad 2100 lekarzy weterynarii zajmujących się zwierzętami hodowlanymi we Francji. Francja kontra ptasia grypa We Francji kaczki hoduje się na foie gras oraz na mięso. Ten sektor gospodarki jest bardzo wrażliwy na wirusa ptasiej grypy, ponieważ łatwo się on rozprzestrzenia. Z reguły wykrycie jednego przypadku zachorowania oznacza konieczność wybicia całej hodowli, a także kaczek na okolicznych fermach. W minionych latach wielokrotnie we Francji dochodziło do epidemii ptasiej grypy w hodowlach drobiu. Fale zakażeń odnotowywano w latach 2015-2017 a od 2020 roku notuje się je coraz częściej. Jak informuje AFP, francuscy weterynarze do lata 2024 roku planują zaszczepić łącznie około 60 mln kaczek. Pierwsze 80 mln dawek szczepionki dostarczy koncern farmaceutyczny Boehringer Ingelheim. Ponieważ pełne szczepienie wymaga dwóch dawek, potrzebne będą dalsze zamówienia. Francja jest jedynym krajem w Europie, który przeprowadzi kompleksowe szczepienia na ptasią grypę hodowlanych kaczek. Akcja ma kosztować 96 mln euro, 85 proc. tej sumy pokryje państwo - podaje zrzeszenie wytwórców foie grais, CIFOG. Operacji zdecydowanie sprzeciwiają się jednak inne kraje. Nie chcą kaczek z Francji Szczepieniu francuskich kaczek sprzeciwiają się inne państwa. Importerzy obawiają się, że szczepionka może sprawić, że trudniej będzie wykryć przypadki zakażeń w rodzimych hodowlach. Może się okazać, że zaszczepione ptaki nie będą wykazywać objawów zakażenia, przez co trudno będzie zapobiec wybuchowi epidemii na miejscu. Z tego powodu protestują między innymi przedstawiciele japońskiego ministerstwa rolnictwa. Według AFP, po rozpoczęciu kampanii szczepień Japonia zawiesi import drobiu z Francji. Podobnie postępują Stany Zjednoczone. Departament rolnictwa USA wcześniej zapowiedział ograniczenia w eksporcie drobiu z Francji od 1 października. Źródło: AFP, rfi *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! Czytaj też: Lista wszystkich komitetów. Kto startuje w wyborach? Metoda D'Hondta. Jak przeliczane są głosy w wyborach? Wybory 2023. Wyniki exit poll - co to jest i co oznacza? Wybory 2023. Do lokalu bez dokumentów, tylko z telefonem