Orzeczenie sądu federalnego kończy wieloletni spór mieszkańców okolicznych osiedli z władzami lotniska. Między godziną 23.00 a 5.00 nad ranem we Frankfurcie nie będą startować ani lądować samoloty. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia, ale nie składają broni. Domagają się zakazu lotów od 22.00 do 6.00, dlatego zapowiadają dalsze protesty. Dzisiejsze orzeczenie sądu będzie miało poważne konsekwencje finansowe dla lotniska i dla linii lotniczych Lufthansa, które mają we Frankfurcie swoją główną bazę. Szacuje się, że z powodu zakazu firma będzie tracić około 40 milionów euro rocznie. Wartość akcji Lufthansy już spadła na giełdzie o ponad 5 procent. Eksperci ostrzegają, że zmniejszy się także znaczenie portu we Frankfurcie, który jest obecnie jednym z najważniejszych lotniczych węzłów komunikacyjnych w Europie.