Miedwiediew powiedział, że Rosja ma nadzieję na rychłą finalizację nowego porozumienia z UE w sprawie współpracy ekonomicznej. - Uzgadniamy obecnie punkty dokumentu i mamy nadzieję, że wkrótce skończymy prace nad tekstem - oświadczył. UE potwierdziła poparcie dla wstąpienia Rosji do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Według Miedwiediewa Rosja nie zdecydowała jeszcze, czy chce przystąpić do WTO samodzielnie, czy wspólnie z Kazachstanem i Białorusią. - Moim zdaniem obie możliwości wchodzą w grę. Wybierzemy możliwość, która będzie szybsza - oświadczył. Zapewnił, że Rosja wkrótce podejmie decyzję, ale nie podał szczegółów. Przywódcy UE i Rosji zadeklarowali po spotkaniu ułatwienia w podróżowaniu obywateli Unii do Rosji oraz Rosjan do krajów Unii. Ma się to wiązać z obustronnym zniesieniem wiz dla osób przebywających na krótki okres w celach turystycznych lub biznesowych. - To bardzo ważna sprawa, która szczególnie nas interesuje - podkreślił Miedwiediew na wspólnej konferencji prasowej z Reinfeldtem i Barroso. Nie podano jednak konkretnych terminów, kiedy mogłoby dojść do szerszego otwarcia granic. Jednym z tematów szczytu była też kwestia demokracji w Rosji. - Rozmawialiśmy o trudnej sytuacji obrońców praw człowieka w Rosji, która szczególnie nas smuci - oznajmił premier Szwecji, która przewodniczy w tym półroczu pracom UE. Reinfeldt poinformował też, że nastąpiło zbliżenie stanowisk w sprawach klimatycznych, choć konkretne propozycje mają być przedstawione na grudniowej konferencji klimatycznej w Kopenhadze. Premier Szwecji wezwał Rosję do większych wysiłków w walce ze zmianą klimatu, zaznaczając, że w sferze redukcji emisji gazów cieplarnianych Rosja i Szwecja "mają potencjał, by zrobić więcej". Jak przekazał Barroso, rosyjski prezydent obiecał w Sztokholmie, że do 2020 roku Rosja zmniejszy emisję gazów o 20-25 proc. w stosunku do poziomu z 1990 roku. Szef Komisji Europejskiej określił sztokholmskie rozmowy jako "jeden z najlepszych szczytów (UE - Rosja) do tej pory". Celem jednodniowego spotkania było przygotowanie podstaw dla nowego porozumienia o współpracy politycznej i gospodarczej między UE a Rosją. Daniel Zyśk