Oddziały armii japońskiej mają jednak nadal nosić nazwę japońskich sił samoobrony, zgodnie z pacyfistyczną konstytucją kraju. Powojenna japońska konstytucja zakazuje użycia przez Japonię siły w celu rozwiązywania międzynarodowych sporów i wysyłania wojska poza granice kraju. Armia - nazwana w konstytucji z 1947 r. siłami samoobrony - ma służyć wyłącznie celom defensywnym. Decyzja podjęta w czwartek musi jeszcze zyskać akceptację izby wyższej japońskiego parlamentu, co zdaniem tokijskich kół stanowić będzie jedynie formalność. Powołanie Ministerstwa Obrony Japonii, jakkolwiek ma przede wszystkim znaczenie symboliczne, znacznie uprości np. decyzje w sprawie udziału japońskich żołnierzy w zagranicznych misjach pokojowych i tym samym przyczyni się do wzmocnienia roli kraju na forum międzynarodowym. Podniesienie rangi istniejącego od 1954 r. urzędu oznaczać będzie także, że będący obecnie w randze ministra stanu szef urzędu uzyska tytuł pełnego ministra. Nowy premier Japonii Shinzo Abe jeszcze przed objęciem urzędu zapowiadał stopniową rewizję pacyfistycznej konstytucji, zwłaszcza pod kątem przyznania japońskiej armii szerszych uprawnień.