Nie został również ogłoszony alarm przed tsunami. Według państwowej Służby Geologicznej Stanów Zjednoczonych (USGS), trzęsienie, które nastąpiło o godzinie 4.24 czasu lokalnego (20.24 czasu polskiego), miało siłę 5,9 w skali Richtera. Jego epicentrum znajdowało się na morzu, 100 kilometrów na wschód od Fukushimy i 246 km na północny wschód od Tokio. Jak poinformowała japońska telewizja NHK, będąca operatorem elektrowni Fukushima I spółka Tepco nie stwierdziła tam żadnych dodatkowych uszkodzeń. 11 marca bieżącego roku połączone z tsunami potężne trzęsienie ziemi poważnie uszkodziło elektrownię Fukushima I, powodując przynajmniej częściowe stopienie rdzeni w trzech z jej sześciu reaktorów i znaczną emisję substancji promieniotwórczych do otoczenia. Jest to najpoważniejsza katastrofa nuklearna od czasu wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku. W rezultacie marcowej katastrofy sejsmicznej w Japonii zginęło lub zaginęło bez wieści blisko 20 tys. ludzi.