Premier Japonii Yasuo Fukuda zaproponował w piątek Ozawie utworzenie nowego koalicyjnej rządu z udziałem DPJ. Część japońskich źródeł twierdzi, że Ozawa był za przyjęciem oferty, jednakże na wejście partii do rządu Fukudy nie zgodziła się większość w kierownictwie DPJ. U podstaw oferty Fukudy, a także kryzysu w szeregach opozycji leży m.in. sprawa przedłużenia japońskiej misji w Afganistanie. DPJ, dysponująca po lipcowych wyborach większością w izbie wyższej parlamentu, jest przeciwna przedłużeniu tej misji i zapowiedziała jej zablokowanie, co mogłoby stać się powodem kryzysu parlamentarnego. Fukuda dwukrotnie spotykał się z szefem opozycji, usiłując załagodzić spór i doprowadzić do zmiany stanowiska DPJ. Premier Japonii pozostaje pod silną presją Waszyngtonu, który wzywa Tokio by kontynuowało afgańską misję. Japońska misja polega na dostawach paliwa dla operacji wojskowych NATO w Afganistanie. Dostawy japońskie zostały wstrzymane 1 listopada w wyniku wewnętrznych sporów politycznych w Japonii. Fukuda obiecał jednak USA uchwalenie specjalnej ustawy, która umożliwi wznowienie dostaw, ale może to potrwać kilka miesięcy.