- Dostąpiłem zaszczytu odwiedzenia miejsca, w którym żył i nauczał Jezus Chrystus - tak Jan Paweł II powitał na lotnisku Ben Gurion władze i mieszkańców Izraela. Zwracając się do prezydenta państwa żydowskiego papież podkreślił że jego podróż ma nie tylko znaczenie religijne: - Panie Prezydencie. Jest pan znany jako człowiek pokoju. Pan wie, jak pilna jest potrzeba pokoju i sprawiedliwości. Nie tylko dla Izraela, ale dla całego regionu - mówił Jan Paweł II, zwracając się do prezydenta Weizmana. Papież pozostanie w Izraelu do niedzieli. Odwiedzi m.in. święte miejsca dla chrześcijan, muzułmanów i żydów w Jerozolimie, a także Betlejem, Nazaret i górę. Zwiedzi też Muzeum Pamięci Holocaustu Yad Washem. Wizyta w Jordanii "Pielgrzymkę tysiąclecia" rozpoczął papież od Jordanii. Po uroczystym powitaniu na ammańskim lotnisku Jan Paweł II pojechał na górę Nebo. To pierwsze święte miejsce, które papież odwiedził w planowanej na 6 dni pielgrzymce śladami Mojżesza i Jezusa. Według Biblii właśnie na górze Nebo Bóg miał pokazać Mojżeszowi Ziemię Obiecaną. Msza w Ammanie Dziś przed południem na stadionie w Ammanie Jan Paweł II odprawił mszę, na której zgromadziło się około 70 tysięcy ludzi. W homilii papież zaapelował o jedność, solidarność i sprawiedliwość. - Nasza przyszłość zależy właśnie od jedności i solidarności. Musimy pracować na rzecz sprawiedliwości, pojednania i pokoju - mówił papież. W tłumie widać było powiewające flagi Watykanu, Jordanii, Libanu, Syrii, a nawet Iraku. Irakijczycy chcieli przekazać papieżowi list, wzywający Watykan do pomocy w zniesieniu obowiązujących od prawie 10 lat międzynarodowych sankcji przeciwko Irakowi. Apel o "budowanie cywilizacji miłości" Ponieważ w Jordanii przypada dziś Dzień Matki, Jan Paweł II wezwał Jordanki do "budowania cywilizacji miłości". - Uczcie swe dzieci godności życia, życia w pokoju i najważniejszych wartości - mówił papież do jordańskich matek. W godzinach popołudniowych udał się nad rzekę Jordan do miejscowości Wadi al-Kharrar, by modlić się tam, gdzie według przekazów biblijnych Jan Chrzciciel ochrzcił Jezusa. Klątwa ultraortodoksów Tymczasem żydowscy ultraortodoksi w Izraelu obłożyli papieża klątwą w czasie zorganizowanej przez siebie ceremonii. Rytuał, z którego migawkę pokazał II program izraelskiej telewizji odbył się na cmentarzu w północnoizraelskim miasteczku Safed w czwartek i przypominał podobne klątwy ultraortodoksów, którymi obrzucali zastrzelonego w 1995 r. premiera Icchaka Rabina. Jan Paweł II określony został m.in. jako "ten, który nienawidzi Izraela". "Przeklęci" zostali także przywódca autonomii palestyńskiej Jaser Arafat oraz prezydent Syrii - Hafez al-Asad. Aresztowanie radykałów Dziś w godzinach przedpołudniowych policja izraelska aresztowała trzech członków faszyzującej organizacji żydowskiej Kach, którzy przyklejali na murach w Jerozolimie ulotki antypapieskie. Jeden z młodych radykałów został umieszczony przez sąd w areszcie aż do czasu, gdy papież wyjedzie z Izraela. W innym miejscu grupka żydowskich nacjonalistów zorganizowała demonstrację antypapieską w centrum Jerozolimy. Światowa prasa o pielgrzymce Niemal wszystkie europejskie dzienniki na pierwszych stronach określają papieską wizytę na Bliskim Wschodzie mianem pielgrzymki tysiąclecia. Piszą o trudnej - z politycznego punktu widzenia - misji Jana Pawła II. "Pielgrzym pojednania", "Ambasador pokoju" - to tytuły na pierwszych stronach wielu francuskich gazet. - Papież chce ekumenicznego zbliżenia z wyznawcami judaizmu i być może będzie przepraszał Żydów za błędy kościoła popełnione w przeszłości - tak pierwszy dzień pielgrzymki papieża do Ziemi Świętej, komentowany jest w Rosji.