- Jeśli jakiś kraj nie czuje się dobrze w UE, należy mu powiedzieć: skoro wam to nie pasuje, jest i taka możliwość - powiedziała Koch-Mehrin gazecie "Saarbruecker Zeitung" (wydanie poniedziałkowe, tekst uzyskany przez agencję dpa w niedzielę). Zdaniem niemieckiej eurodeputowanej, jest "niegodne" Unii, by jeden jedyny kraj trzymał w niepewności i hamował wszystkie pozostałe. Koch-Mehrin uważa też, że jest niedopuszczalne, by któreś z państw członkowskich UE wymuszało "niedobre kompromisy". Rządowi polskiemu Koch-Mehrin zarzuciła "wykorzystywanie głęboko zakorzenionych lęków i uprzedzeń". Uznała, że jest to "populistyczne i niebezpieczne".