Amerykański prezydent podczas konferencji przed szczytem G8 zaczął stawiać Rosji za przykład Irak, "gdzie jest już wolność prasy i wolność wyznania". - Wiele osób ma nadzieję, że Rosja pójdzie tą samą drogą, chociaż doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że będzie to rosyjski styl demokracji - mówił Bush. Riposta Putina była krótka i celna. Rosyjski prezydent odpowiedział w taki sposób, że zebrał nawet owacje sceptycznych zazwyczaj dziennikarzy. - Nie chcielibyśmy, żeby u nas była taka demokracja jak w Iraku, powiem szczerze - oświadczył rosyjski przywódca. Prezydentom nie udało się dojść do porozumienia w sprawie przystąpienia Rosji do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Putin oświadczył, że Rosja będzie kontynuować negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi, broniąc swoich konkretnych interesów narodowych. Przywódcy porozumieli się natomiast w sprawie walki z zagrożeniem nuklearnym terroryzmem. Szczegóły planu przedstawił rosyjski przywódca. - Jego główny cel to zapewnienie stabilnych dostaw energii, także nuklearnej i jednoczesne zapobieganie rozprzestrzenianiu się technologii niezbędnej do budowy broni atomowej - powiedział Putin. Rosyjski prezydent zapowiedział, że spotkanie w tej sprawie odbędzie się jesienią.