Internauci nie zostawili suchej nitki na byłej Pierwszej Damie. "To, że nie zna słów, to nieistotne, gorzej z jej śpiewaniem. Koszmar" - pisze jedne z internautów. "Jej śpiew jest bardzo nieprzyjemny" - dodaje inny. "To tandeta", "Mój Boże, nigdy nie słyszałem czegoś gorszego", "to w ogóle wymyka się wszelkim ocenom" - to kolejne komentarze. Są jednak tacy, którzy podkreślają, że to nie śpiew się liczy, a polityka. W tej kwestii dyskusja jest dużo bardzie zażarta. Niektórzy nazywają Hillary "szaloną kobietą" i zapewniają, że nigdy nie będą na nią głosować. Przypomnijmy, że problemy ze śpiewem miał także polski premier, Jarosław Kaczyński. Podczas śpiewania hymnu państwowego ujawnił nie tylko braki wokalne, ale wykazał się również nieznajomością słów. Posłuchaj: