"To nasze złoto, oni przyszli i tak po prostu ukradli wszystko, co było w banku centralnym na Krymie" - powiedział Jaceniuk. Premier Ukrainy zapowiedział też, że Ukraina "wynajmie wiodące na świecie firmy prawnicze", żeby dochodzić swych praw do własności ukradzionej na Krymie. Po rosyjskiej inwazji na Krym w marcu tego roku, lokalne władze pod presją obecności rosyjskich oddziałów specjalnych uznały, że cały majątek państwowy na półwyspie przechodzi na własność Autonomicznej Republiki Krymu, która następnie poprosiła o przyłączenie do Federacji Rosyjskiej. Aneksji przez Rosję Krymu nie uznało większość krajów na świecie, między innymi Unia Europejska, Stany Zjednoczone Ameryki, Kanada i Japonia. ML