"Zaprowadzimy sobie porządek na Ukrainie sami" - podkreślił Jaceniuk po zwołanym tego dnia późnym wieczorem posiedzeniu Rady Ministrów. Oznajmił, że oczekuje, iż "ekstremiści i terroryści, którzy bezprawnie okupują dziś obiekty administracyjne", złożą teraz broń. "Rosja zmuszona była do potępienia terroryzmu i podpisania się pod tym, że wszystkie formacje bandyckie zostaną rozbrojone i wyprowadzone z pomieszczeń, które zajmują. Wychodźcie! Wasz czas się skończył!" - apelował do sił prorosyjskich. Jaceniuk zapewnił, że Ukraina wykona swoje zobowiązania i wszystkich, którzy złożą broń, obejmie amnestia. Wyraził nadzieję, że Rosja odwoła z Ukrainy swoje "grupy wywiadowczo-dywersyjne, przestanie sponsorować tak zwanych demonstrantów z bronią w ręku i że przestanie popierać terrorystów i separatystów". W Genewie zawarto w czwartek porozumienie ws. deeskalacji napięć na Ukrainie, zgodnie z którym wszystkie strony konfliktu muszą powstrzymać się od przemocy i prowokacyjnych działań. Uczestnicy spotkania zdecydowanie potępili i odrzucili wszelkie przejawy ekstremizmu, rasizmu i nietolerancji religijnej, łącznie z antysemityzmem. W oświadczeniu napisano, że wszystkie nielegalne grupy zbrojne muszą zostać rozbrojone, wszystkie nielegalnie zajęte gmachy muszą być zwrócone prawowitym właścicielom, wszystkie nielegalnie okupowane ulice, place i inne miejsca publiczne w miastach ukraińskich muszą zostać opuszczone. Uzgodniono, że specjalna misja monitoringowa Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) powinna odgrywać główną rolę w pomaganiu władzom ukraińskim i lokalnym społecznościom w niezwłocznym wprowadzaniu w życie najpilniej potrzebnych środków deeskalacji. USA, UE i Rosja zobowiązały się do wspierania tej misji, w tym do zapewnienia obserwatorów.