"Zwracamy się do naszych partnerów międzynarodowych z apelem o wspólne opracowanie nowego systemu bezpieczeństwa dla Europy, który nie będzie wyłącznie zobowiązaniem złożonym na piśmie" - mówił szef rządu ukraińskiego otwierając VII Kijowskie Forum Bezpieczeństwa. "Powinniśmy dać godną odpowiedź agresorowi, który uważa, że dzięki broni jądrowej i licznej armii ma prawo do zmieniania granic, zajmowania terytoriów innych państw i - faktycznie - do podważania ustaleń zawartych po II wojnie światowej" - podkreślił mówiąc o Rosji, która anektowała należący do Ukrainy Krym. Jaceniuk oświadczył, że jego kraj nigdy nie pogodzi się z aneksją tego półwyspu, a w związku z militarnym zagrożeniem ze strony Rosji ma zamiar rozwijać i modernizować swoją armię. "Ukraina nie ma innego wyjścia" - zaznaczył. Premier zwrócił się do zachodnich partnerów z prośbą o pomoc w modernizacji ukraińskich sił zbrojnych i zauważył, że w ostatnim czasie na Ukrainie wzrasta poparcie dla wejścia do NATO, co - jak powiedział - z pewnością spotkałoby się ze sprzeciwem Moskwy. "Nawet jeśli Ukraina wyraziłaby dziś chęć wstąpienia do NATO, to czy uzyskałoby to konsensus wśród członków sojuszu? Wątpliwe" - oświadczył Jaceniuk. Kijowskie Forum Bezpieczeństwa organizowane jest przez Fundację Jaceniuka "Open Ukraine" od 2007 roku.