Prezes PiS na poniedziałkowej konferencji był pytany przez dziennikarzy o to, jaki wynik, w kontekście ostatnich sondaży, w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego, uzna za sukces. - Sądzę, że w najbliższą niedzielę wieczorem mogą państwo być zaskoczeni - odpowiedział. Poniedziałkowe gazety przynoszą pomyślne dla PiS rezultaty sondaży. Badania GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" pokazują, że kandydaci PO wygrywają we wszystkich okręgach wyborczych, jednak w wielu miejscach PiS poprawia swój wynik i depcze Platformie "po piętach". Z kolei eurosondaż PBS DGA dla "Gazety Wyborczej", mówi o tym, że gdyby dziś odbywały się wybory do europarlamentu na Mazowszu najwięcej głosów zdobyłby PiS. Oddanie głosu na PiS zadeklarowało 39 proc. wyborców; na PO - 38 proc . - Zobaczymy, jak będzie. Z sondażami bywa różnie. Czasem idą w jedną stronę, czasem w drugą stronę - podkreślił J. Kaczyński. Dodał, że jego partia oczekuje "potwierdzenia poparcia przez znaczącą część społeczeństwa", które - jak mówił - będzie dobrą podstawą, żeby przekonać opinię publiczną, że obecne rządy "są jakie są". Poseł PiS Jacek Kurski na konferencji zaznaczył, że jeśli będzie jakakolwiek różnica między PiS a PO, to będzie ona "trzy razy mniejsza niż ta, która średnio kształtowała się w ostatnim roku".