Według palestyńskich źródeł bezpieczeństwa w wyniku tego ataku nikt nie ucierpiał, ale poważnie uszkodzone zostały dwie bazy radykalnej organizacji palestyńskiej Hamas. Kilka godzin wcześniej Hamas wystrzelił ze Strefy Gazy kolejne dwie rakiety w kierunku Izraela. Według izraelskiej policji pociski spadły w pobliżu dwóch osiedli na południu kraju, nie powodując zniszczeń ani ofiar. Hamas wzywa Palestyńczyków do nowej intifady, czyli powstania przeciwko Izraelowi, co ma być odpowiedzią na uznanie przez USA Jerozolimy za stolicę państwa żydowskiego. 6 grudnia prezydent Donald Trump oświadczył, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela. Poinformował również, że nakazał Departamentowi Stanu przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta.