Dziś rano izraelska armia wkroczyła do kolejnych palestyńskich miast: Dżeninu i Salfitu, nieopodal granicy między Izraelem a Zachodnim Brzegiem Jordanu i Nablusu. Do Dżeninu, który Izrael uważa za siedlisko terroryzmu wjechało około 30 czołgów. Wojsko jest już w kilku miastach Zachodniego Brzegu Jordanu, w tym w Ramallah, Tulkarem, Kalkilji i Betlejem. Kilkudziesięciu Palestyńczyków w kościele św. Brygidy w Betlejem W Betlejem oprócz około 200 Palestyńczyków, którzy przebywają w Bazylice Narodzenia Pańskiego, kilkudziesięciu Palestyńczyków schroniło się w kościele św. Brygidy, położonym w dzielnicy muzułmańskiej. W niewielkim klasztorze od zaledwie dwóch miesięcy mieszka pięć sióstr, nie znających języka arabskiego. Zdaniem franciszkanina o. Seweryna Lubeckiego z klasztoru przy Bazylice Narodzenia Pańskiego, z uwagi na położenie klasztoru sióstr brygidek "było rzeczą jak najbardziej zrozumiałą, że w ostateczności mogłoby ze strony Palestyńczyków dojść do takich desperackich czynów, jak zabarykadowanie się w miejscach, które, jeżeli zostaną naruszone, przyniosą rozgłos sprawie". O. Lubecki poinformował, że trwają pertraktacje z władzami Izraela i z przedstawicielami Autonomii Palestyńskiej, które mają doprowadzić do opuszczenia przez Palestyńczyków obu zajętych siłą świątyń. Aznar proponuje swe usługi mediacyjne na Bliskim Wschodzie Premier Hiszpanii Jose Maria Aznar zaoferował, że spotka się jutro w Jerozolimie z premierem Izraela Arielem Szaronem i przywódcą Palestyńczyków Jaserem Arafatem, żeby przedyskutować kryzys bliskowschodni. Rząd hiszpański poinformował dzisiaj, że Aznar skontaktował się telefonicznie z Szaronem i że premier Izraela początkowo sprzeciwił się takiej wizycie. Ostatecznie Szaron zgodził się jednak omówić to jeszcze dziś ze swym gabinetem. Przewodnicząca UE Hiszpania przewodzi w ostatnich dniach zabiegom dyplomatycznym, zmierzającym do nakłonienia Izraela, by zastosował się do niedawnej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, wzywającej do niezwłocznego wycofania wojsk izraelskich z miast palestyńskich. Krwawe wydarzenia minionej nocy W nocy w pobliżu przejścia granicznego Erez, łączącego Strefę Gazy z Izraelem, żołnierze zastrzelili Palestyńczyka. Na innym punkcie granicznym pomiędzy Izraelem a Zachodnim Brzegiem wysadził się w powietrze zamachowiec, który usiłował przedostać się do Izraela. Był to siódmy terrorysta-samobójca, który zdetonował bombę w ciągu tygodnia. Cztery śmiertelne ofiary izraelskiego najazdu w Dżeninie Czworo Palestyńczyków zginęło dzisiaj rano w czasie najazdu wojsk izraelskich na Dżenin na Zachodnim Brzegu Jordanu. Wszystkie śmiertelne ofiary to mieszkańcy obozu uchodźców palestyńskich na obrzeżach miasta. Kolumna izraelskich czołgów wjechała rano do miast Dżenin oraz Salfit pod Nablusem na Zachodnim Brzegu. Jak podają palestyńskie źródła, cytowane przez agencję AFP, kolumny izraelskie nie napotkały poważniejszego oporu. W Dżeninie, gdzie wjechało około 30 czołgów, doszło jednak do wymiany ognia z bojownikami z palestyńskiego obozu dla uchodźców w tym mieście. Zdaniem agencji France Presse, izraelskie dowództwo najwyraźniej prowadzi przygotowania do najazdu na sam Nablus. Na obrzeżach miasta skoncentrowano w środę rano - według agencji - około 400 czołgów. Kolumny izraelskie nadal jednak nie wjechały do samego Nablusu - miasta pozostającego pod wyłączną kontrolą palestyńską. USA: Bush opowiada się za pokojowym państwem palestyńskim Operacja wojskowa Izraela na terytoriach okupowanych wzbudza ostry sprzeciw wielu krajów na całym świecie. Prezydent George W. Bush powiedział wczoraj, iż ma nadzieję, że Palestyńczycy mogą posiadać "swoje własne pokojowe państwo". USA ze swej strony uczynią wszystko, aby powstrzymać "aktywność terrorystyczną", która zmierza do pokrzyżowania pokojowych wysiłków na Bliskim Wschodzie - zapewnił amerykański przywódca. Prezydent USA George W. Bush potwierdził wczoraj realizację kursu sprzyjającego powstaniu państwa palestyńskiego tego samego dnia, gdy premier Izraela Ariel Szaron zaoferował przywódcy Palestyńczyków Jaserowi Arafatowi wyjazd z Ramallah bez prawa powrotu - "bilet w jedną stronę" - a siły izraelskie dokonały inwazji na kolejne miasta na Zachodnim Brzegu. - Mam wizję dla Bliskiego Wschodu, w którym Izrael musi mieć prawo do istnienia - mówił Bush podczas przyjęcia w Filadelfii zorganizowanego dla gromadzenia funduszy wyborczych. - I mam nadzieję, że Palestyńczycy mogą mieć swoje własne pokojowe państwo(...) ale są również tacy, którzy chcą taką wizję zniszczyć i chcą zabijać, aby uzyskać pewność, że taka wizja nigdy się nie spełni- dodał. Biały Dom potwierdza prawo Izraela do samoobrony Biały Dom potwierdził dzisiaj poparcie dla izraelskiego prawa do samoobrony i powstrzymał się od jakiejkolwiek krytyki izraelskiej ofensywy na Zachodnim Brzegu Jordanu. Przywódcy arabscy domagają się, żeby prezydent USA George W. Bush zmusił premiera Izraela Ariela Szarona do wycofania wojsk z obszarów palestyńskich. Ale "stanowisko prezydenta pozostaje jednoznaczne" - powiedział rzecznik Białego Domu Ari Fleischer. Z uwagi na samobójcze zamachy palestyńskie w Izraelu, prezydent "rozumie i szanuje prawo Izraela do samoobrony". Duchowni nie wpuszczeni do Betlejem Izraelscy żołnierze nie wpuścili do Betlejem grupy około 200 księży różnych Kościołów chrześcijańskich. Duchowni chcieli wejść do obleganego od wczoraj Betlejem, by wyrazić swą solidarność z mieszkańcami miasta. Jak poinformował sekretarz patriarchy rzymsko-katolickiego w Jerozolimie, izraelscy żołnierze oznajmili księżom, że Betlejem jest zamkniętą strefą wojskową i nikt nie ma prawa wejść do miasta. W Betlejem jest specjalny wyłannik RMF do Autonomii Palestyńskiej, Jan Mikruta. Posłuchaj jego relacji: Bazylika w Betlejem udzieliła azylu Palestyńczykom Łaciński patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah, potwierdził dzisiaj, że grupa Palestyńczyków uzyskała prawo azylu w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Patriarcha zakomunikował dzisiaj przed południem w Jerozolimie, że ci Palestyńczycy, którzy według niego oddali broń, uzyskali "prawo schronienia" w tej najświętszej świątyni chrześcijan. Wcześniej z Betlejem informowano, że palestyńscy bojownicy, którzy wczoraj wieczorem schronili się w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem, ostrzelali dzisiaj rano otaczające świątynię oddziały izraelskie. Prodi wzywa do zwołania konferencji bliskowschodniej Przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi wezwał dzisiaj do zwołania konferencji międzynarodowej w sprawie Bliskiego Wschodu. - Należy bezwzględnie zgromadzić wszystkie zainteresowane strony wokół jednego stołu: Stany Zjednoczone, Narody Zjednoczone, Rosję, umiarkowane kraje arabskie, Unię Europejską i oczywiście obie zaangażowane strony - Izrael i Palestyńczyków - podkreślił Prodi w oświadczeniu. - Żadne inne rozwiązanie nie jest brane pod uwagę - zaznaczył. W Kuala Lumpur podpisano deklarację potępiającą terroryzm Uczestnicy ministerialnego spotkania Organizacji Konferencji Islamskiej w Kuala Lumpur w Malezji podpisali dzisiaj deklarację, potępiającą terroryzm. Jednocześnie OKI odrzuciła zdecydowanie wszelkie próby wiązania z kwestią terroryzmu walki Palestyńczyków o własne państwo, oskarżając jednocześnie Izrael o "terroryzm państwowy". OKI odmówiła też poparcia akcji zbrojnej przeciwko jakiemukolwiek państwu islamskiemu pod pretekstem kampanii antyterrorystycznej. Potencjalnym celem takiej akcji mógłby być Irak, który Stany Zjednoczone wymieniły wśród państw wspierających terroryzm. "Odrzucamy jakąkolwiek jednostronną akcję wobec jakiegokolwiek państwa islamskiego pod pretekstem walki z międzynarodowym terroryzmem" - stwierdzono w podpisanej dzisiaj deklaracji.