Dowódca sił lądowych generał Benny Gantz powiedział, że izraelscy żołnierze zajęli miejscowość Marun al-Ras i jej okolice, gdzie w tym tygodniu w starciach z hezbollahami zginęło sześciu izraelskich komandosów. Izrael powiedział, że nie planuje inwazji w Libanie na pełną skalę, niemniej ostrzegł mieszkańców libańskich nadgranicznych wiosek, by opuścili te tereny. W następstwie izraelskich nalotów przestały w sobotę działać naziemne stacje telewizji satelitarnej trzech czołowych kanałów telewizyjnych w Libanie. Tego dnia na miasta na północy Izraela spadło ponad 40 rakiet libańskiego Hezbollahu. Myśliwce bombardujące ostrzelały stacje nadawcze w centrum i na północy części górzystej Libanu. Jeden pracownik prywatnej telewizji libańskiej LBC zginął, a drugi został ranny w sobotę w izraelskim nalocie na urządzenia telekomunikacyjne na północ od Bejrutu - podał przedstawiciel sieci tv. Siły izraelskie ostrzeliwały ogniem artyleryjskim nadgraniczne libańskie miejscowości, dokonując krótkich najazdów i, jak podała izraelska armia, przejmując kontrolę nad jedną z nich. Miejscowość ta to domniemany punkt wystrzeliwania rakiet w kierunku północnego Izraela. Na te tereny w sobotę spadło ponad 40 rakiet bojowników Hezbollahu. Rannych zostało 16 osób, niszczone są trzy domy i kilka samochodów. Izraelskie oddziały zgromadzone są na granicy. Niewielkie oddziały izraelskich żołnierzy operują w regionach przygranicznych Libanu. Lotnictwo izraelskie w ramach ofensywy przeciwko Hezbollahowi zaatakowało w ciągu ostatnich 24 godzin 150 celów na terenie Libanu - głosi wydany w sobotę komunikat rzecznika prasowego armii. Ostrzelano 12 dróg łączących Liban z Syrią oraz linie komunikacyjne wykorzystywane przez Hezbollah. Wśród zbombardowanych celów były bunkier z bronią i stanowisko dowodzenia Hezbollahu oraz 11 wyrzutni rakietowych - powiedział przedstawiciel armii. Izrael oskarża Syrię o dostarczanie Hezbollahowi broni i atakuje drogi jej przerzutu. Rzecznik izraelskiego MSZ Mark Regev powiedział wcześniej telewizji CNN: Inwazje lądowe mieliśmy już w przeszłości i mamy zamiar ich dokonywać w przyszłości. To jest część naszej strategii - uderzać na Hezbollah z ziemi, morza i powietrza. Konflikt pomiędzy Izraelem i Hezbollahem spowodował w ciągu ostatnich 10 dni w Libanie 341 ofiar śmiertelnych, w tym 305 cywilów i około tysiąca osób rannych. Zginęło też 33 Izraelczyków, w tym 15 cywilów.