Według świadków blisko 150 izraelskich czołgów i pojazdów opancerzonych wjechało w nocy do miasta Nablus na Zachodnim Brzegu. W strzelaninie w mieście zginęło dwóch Palestyńczyków, a pięciu zostało rannych. Ponadto izraelskie oddziały specjalne w wiosce Salim pod Nablusem zabiły członka Hamasu, Amajada Jabura. Z kolei w pobliskiej wiosce Salem izraelscy żołnierze zabili jednego z aktywistów Hamasu. Według sąsiada mężczyzny, wojskowi strzelali do niego, mimo że się poddał. Dzisiaj rano osiem izraelskich czołgów i dwa buldożery wjechały także do miasta Rafah w strefie Gazy. Doszło tam do strzelaniny, w wyniku której zginął 20-letni Palestyńczyk. Wcześniej, wczoraj wieczorem, w pobliżu żydowskiego osiedla Nizer Hasani zginęła dziewięcioletnia dziewczynka palestyńska.