Celem najazdu miała być likwidacja wyrzutni rakietowych, z których prowadzony był palestyński ostrzał Izraela. Jak podano w Gazie, siły izraelskie weszły do południowej części Strefy. W czasie wymiany ognia zginęło miesięczne dziecko. Po kilku godzinach wojsko opuściło Strefę. Do nowego najazdu izraelskiego na teren Strefy doszło w trakcie kluczowej wizyty w Izraelu sekretarz stanu USA Condoleezzy Rice. Szefowa dyplomacji amerykańskiej we wtorek rozmawiała m.in. w Ramalli z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. Apelowała do obu stron konfliktu o wznowienie rokowań pokojowych. Abbas zawiesił negocjacje oraz wszelkie kontakty z Izraelem w konsekwencji izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy. Na spotkaniu z Rice miał wskazywać na eskalację konfliktu izraelsko- palestyńskiego w kontrolowanej przez radykalny Hamas Strefie Gazy. W środę Rice ma kontynuować bliskowschodnie rozmowy.