Gazeta podkreśla, że decyzja w tej sprawie zapadła na środowym spotkaniu premiera Izraela Ehuda Olmerta z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. Nie ujawniono szczegółów rozmowy. Nie wiadomo, czy wśród zwalnianych znajdzie się także odbywający karę w izraelskim więzieniu lider palestyńskiego Fatahu (organizacji palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa) Marwan Barguti. Jak pisze "Haarec", w czasie spotkania z Olmertem Abbas miał bezpośrednio zwrócić się o uwolnienie Bargutiego. Izraelski premier nie złożył jednak żadnej konkretnej obietnicy w tej sprawie. Marwan Barguti został w 2004 roku skazany w Izraelu na pięciokrotną karę dożywocia, oskarżony o zorganizowanie zamachów, wskutek których zginęło 26 Izraelczyków. Jest bożyszczem młodzieży palestyńskiej. Uważa się go za ewentualnego następcę Abbasa. Środowe spotkania Olmerta z Abbasem stanowiło pierwszy taki kontakt obu polityków od ogłoszonej w końcu lipca przez premiera izraelskiego zapowiedzi jego ustąpienia ze stanowiska szefa rządu w momencie, gdy partia Kadima wybierze we wrześniu nowego przewodniczącego.