- Podjąłem decyzję zamknięcia granicy przed infiltracją terrorystów. To jest strategiczna decyzja mająca zagwarantować żydowski i demokratyczny charakter Izraela - oświadczył Netanjahu. Projekt muru, który będzie przebiegał głównie przez tereny pustynne, przedstawiła armia izraelska, a rząd zatwierdził go na niedzielnym posiedzeniu. Według ministerstwa spraw wewnętrznych, w Izraelu przebywa nielegalnie 300 tysięcy cudzoziemców. Izraelskie organizacje praw człowieka uważają tę ocenę za przesadzoną. Rząd izraelski krytykował niejednokrotnie Egipt za brak kontroli na granicy, mimo iż egipska policja często strzela do afrykańskich imigrantów, którzy próbują przedostać się do Izraela. W 2009 roku zastrzeliła dwudziestu spośród nich. Budowany od 2002 roku przez Izrael i ukończony w blisko 70 procentach mur zwany "barierą bezpieczeństwa" wzdłuż granicy okupowanych terytoriów palestyńskich na Zachodnim Brzegu Jordanu będzie miał po ukończeniu 721 kilometrów. Został on poprowadzony w ten sposób, że po jego ukończeniu około 10 proc. terytorium Zachodniego Brzegu zostanie "zaanektowane" przez Izrael. W niewiążącym dla Izraela orzeczeniu wydanym w 2004 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości uznał przedsięwzięcie za nielegalne i nakazał rozebranie muru.