54-letnia była dyrektorka żydowskiej szkoły dla dziewcząt w australijskim Melbourne Malka Leifer twierdziła, że z powodu ataków paniki nie może stawić się w sądzie. W związku z tym przesłuchania w sprawie jej ekstradycji do Australii opóźnione były o dwa lata. Jak informuje Reuters, sąd zlecił serię ewaluacji psychiatrycznych. Miały one zdeterminować, czy Malka Leifer symuluje problemy psychiczne, czy rzeczywiście jest chora. Opierając się na opiniach biegłych psychiatrów, sąd uznał, że oskarżona udaje i że może stanąć przed obliczem wymiaru sprawiedliwości. "W związku z tym orzekam reasumpcję procesu ekstradycji w jej sprawie" - stwierdziła sędzia Sądu Okręgowego w Jerozolimie Chana Miriam Lomp, wyznaczając przy tym datę wznowienia na 20 lipca 2020 roku. Sprawa ekstradycji nauczycielki ciągnie się już od pięciu lat, oddziałując negatywnie na stosunki izraelsko-australijskie. Cytowany przez BBC były ambasador Australii w Izraelu Dave Sharma stwierdził, że opóźnienia w ekstradycji kobiety jest "nie tylko obrazą dla sprawiedliwości, ale też głęboko traumatyczne dla ofiar wykorzystywania". Afera, która wstrząsnęła Izraelem W 2008 roku wyszło na jaw, że w ultraortodoksyjnej chasydzkiej społeczności w Melbourne doszło do wykorzystywania dzieci. Afera pedofilska w żydowskiej placówce edukacyjnej dla dziewcząt wstrząsnęła Izraelem. Pełniąca funkcję dyrektorki szkoły w latach 2003-2008 Malka Leifer zaprzeczyła oskarżeniom o gwałty i wykorzystywanie, jakie wysuwały pod jej adresem przez trzy siostry. W 2008 roku uciekła z Australii do Izraela. W Australii poszukiwana jest między innymi pod zarzutem gwałtu na dziecku. Władze tego kraju podejrzewają, że w ucieczce pomogła jej społeczność chasydzka. Jak informuje BBC, Australia podjęła pierwsze starania o ekstradycję kobiety w latach 2014-2016, jednak okazały się one bezowocne. Byłą dyrektorkę, oskarżoną o wykorzystywanie dzieci, uznano za niezdolną do wzięcia udziału w procesie z powodu problemów psychicznych. Obserwujący kobietę tajni detektywi sfilmowali ją później na Zachodnim Brzegu. Malka Leifer w tym czasie spokojnie robiła zakupy i zajrzała do banku. Te nagrania skłoniły izraelski wymiar sprawiedliwości do podjęcia działań w jej sprawie. W 2018 roku dokonano aresztowania Leifer. W styczniu 2020 roku panel biegłych psychiatrów uznał, że jej rzekome problemy psychiczne to tylko wybieg.