"Izrael pragnie pokoju i jest otwarty na negocjacje"
Izrael święcie wierzy w pokój. Obiecuje, że po pokonaniu Hamasu, nie będzie okupował Strefy Gazy. Jest otwarty na negocjacje i nie blokuje pomocy humanitarnej dla narodu palestyńskiego. O konflikcie w Strefie Gazy opowiadał gość Czaterii - Ambasador Izraela w Polsce - David Peleg.
Cywile ofiarami polityki "spalonej ziemi"?
David Peleg pytany o to, czy Izrael prowadzi politykę "spalonej ziemi" - burzy domy, szpitale, budynki użyteczności publicznej Pelstyńczyków - mówił, że Izrael atakuje jedynie cele wojskowe Hamasu. - Problemem jest to, że posterunki wojskowe Hamasu są usytuowane w centrum miasta i otoczone są szpitalami, szkołami, meczetami. Staramy się uniknąć strat cywilnych na tyle, na ile jesteśmy to wstanie zrobić. Nawet ostrzegamy ludzi, zanim dane miejsce zostanie zbombardowane - podkreśla Peleg.
"Hamas zasłania się kobietami i dziećmi"
Podczas rozmowy padło pytanie o to, jak należy się odnieść do informacji o ostrzelaniu szkoły, w której wcześniej zalecano się ukryć palestyńskim cywilom. - Z terenu szkoły zostały wystrzelone rakiety w kierunku naszych żołnierzy. A nasi żołnierze nie wiedzieli, że w tej szkole cały czas przebywali cywile. Wydaje mi się, że to pytanie powinno się zadać przedstawicielom Hamasu, którzy ukrywają się za kobietami i dziećmi.
Czy kiedyś zwykli cywile doczekają się pokoju w tym zakątku świata? Czy nie można usiąść i się tak po prostu porozumieć? - zastanawiali się uczestnicy rozmowy. Izrael - jak uważa Peleg - wierzy w pokój i pragnie jak najlepszych stosunków ze wszystkimi swoimi sąsiadami. Pytany o pomoc humanitarną dla narodu palestyńskiego, zapewnił, że jest to kwestia bardzo ważna dla Izraela, dlatego pomoc taka dociera do Palestyńczyków.
Gdzie się zaczyna i kończy Izrael?
- Do 1949 roku forum ONZ zaproponowało stworzenie dwóch odrębnych państw. Izrael się zgodził, Palestyńczycy odmówili. Państwo izraelskie zostało utworzone, a zaraz po tym zostało zaatakowane z wszystkich stron - mówi Peleg. - Dziś cały czas czekamy na negocjacje pokojowe z Syrią. Chodzi dokładnie o ustalenie relacji z Syrią i rozmowy ze stroną palestyńską. Izrael i Palestyńczycy potrzebują granic - dodaje.
Podczas rozmowy padło również pytanie o to, kiedy Izrael uzna państwo Palestyna w granicach z 1967 roku. - Chcielibyśmy negocjować z Palestyńczykami, ale te kwestie mogą zostać poruszone tylko w bezpośrednich negocjacjach między Izraelem a rządem palestyńskim - podkreślał Ambasador Izraela.
Tam, gdzie jest demokracja, nie ma interesów?
Dlaczego Izrael nie zgadza się na demokratyczne rozwiązania: jedno demokratyczne państwo dla dwóch narodów? Jak zaznaczył, mowa jest przecież o dwóch narodach - izraelskim i palestyńskim. - Wierzymy w ideę dwóch państw. Ci, którzy proponują utworzenie jednego państwa, mają na myśli państwo arabskie z mniejszością żydowską, a my nie mamy w tym żadnego interesu i nie chcemy popełniać zbiorowego samobójstwa - podkreślał Peleg.
"Izrael nie jest przeciwko Palestyńczykom, ale przeciwko Hamasowi"
Jaki jest cel operacji i jak Izrael zamierza unormować sytuację w Strefie Gazy - pytali uczestnicy czata. - Operacja w Gazie ma dwa cele. Pierwszy, aby Hamas przestał strzelać swoje rakiety na terytorium Izraela, przede wszystkim na izraelskie obiekty cywilne. Drugi, aby uniemożliwić Hamasowi kolejne zbrojenie się poprzez tunele na granicy z Egiptem i Strefą Gazy - mówił Peleg.
Ambasador Izraela zaznaczył, że ostrze Izraela jest wymierzone nie w Palestyńczyków, ale w Hamas. Co zrobi Izrael po pokonaniu Hamasu? Czy wprowadzi na terenie Strefy Gazy rządy wojskowe? - W żadnym wypadku Izrael nie planuje zostać w Gazie i nie mamy zamiaru okupować Gazy. Mam nadzieję, że po zakończeniu konfliktu nie będzie już żadnych problemów między stroną izraelską i palestyńską - podkreśla Peleg.
David Peleg urodził się w Jerozolimie w 1942 r. w rodzinie żydowskich emigrantów z Suwałk. Z wykształcenia jest historykiem - ukończył historię powszechną i historię islamu na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. Od 1965 roku pracuje w służbie dyplomatycznej - najpierw na placówkach w Afryce, Ameryce i Europie, a potem w latach 1986-1996 w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W następnym okresie był przedstawicielem Izraela przy ONZ. Od lutego 2004 roku jest Ambasadorem Izraela w Polsce.