Peres nazwał gościa "promotorem pokoju" i "wielkim przywódcą duchowym" oraz podkreślił, że między Watykanem i narodem żydowskim nawiązują się "więzy pojednania". Witając papieża, trzy dziewczynki zaapelowały o pokój "między sąsiadami i religiami" po angielsku, hebrajski i arabsku. Peres podarował następnie Benedyktowi XVI Biblię zapisaną nanotechnicznie w ziarnku ryżu, obraz oraz żydowski świecznik sakralny. Po spotkaniu papież zasadził drzewko oliwne w ogrodzie rezydencji Peresa. Benedykt XVI spotkał się dziś również z rodzicami izraelskiego żołnierza Gilada Szalita, który od blisko trzech lat jest przetrzymywany przez bojowników z Hamasu. Relacja filmowa z tego kilkuminutowego spotkania została nadana na żywo przez izraelską telewizję. Nie przekazano jednak treści rozmowy. W pierwszym dniu wizyty w Izraelu Benedykt XVI przybył również do Instytutu Pamięci o holokauście Jad wa-Szem (Yad Vaszem) w Jerozolimie. Benedykt XVI powiedział, że przybył tam, by oddać hołd milionom ofiar. - Przybyłem tu, by zatrzymać się w milczeniu przed tym pomnikiem, wzniesionym w hołdzie pamięci milionów Żydów, zabitych w straszliwej tragedii Szoah - mówił papież. Dodał: - Stracili oni swe życie, ale nie utracą nigdy swych imion: są one na stałe wyryte w sercach ich najbliższych, ich towarzyszy niewoli i tych wszystkich, którzy zdecydowani są nie dopuścić do tego, aby kiedykolwiek podobna groza zhańbiła ludzkość. Benedykt XVI zapalił znicz w głównej Sali Pamięci Instytutu i złożył wieniec. Spotkał się także z sześcioma ocalałymi z Zagłady i słuchał ich historii. Oddając hołd zamordowanym, papież mówił z naciskiem: "Niechaj imiona tych ofiar nigdy nie zaginą! Niechaj ich cierpienie nie będzie nigdy negowane, pomniejszane czy zapomniane!". - I niech wszyscy ludzie dobrej woli czuwają nad tym, by wykorzeniać z serca człowieka wszystko, co zdolne byłoby doprowadzić do podobnej tragedii - wezwał. Zapewnił następnie: "Kościół katolicki, zobowiązany przez nauczanie Jezusa i dążący do naśladowania Jego miłości do każdej osoby, odczuwa głębokie współczucie dla wspominanych tu ofiar". - W ten sam sposób - podkreślił - staje po stronie tych, którzy są dziś poddawani prześladowaniom ze względu na rasę, kolor skóry, warunki życia czy religię. - Jako Biskup Rzymu i Następca Apostoła Piotra ponawiam - podobnie jak moi poprzednicy - zobowiązanie Kościoła do modlenia się i niezmordowanego działania na rzecz zapewnienia, aby nienawiść nie panowała więcej w sercach ludzi - oświadczył Benedykt XVI. Według wcześniejszych ustaleń i zapowiedzi Benedykt XVI nie wejdzie natomiast do muzealnej części Instytutu, w której znajduje się wywołujący protesty Watykanu podpis pod portretem papieża Piusa XII. W tekście tym zarzuca się mu m.in. obojętność wobec Zagłady Żydów.