Wg świadków, na których powołuje się AFP, rannych zostało dwóch palestyńskich kamerzystów. Reuters pisze, że ranny został dziennikarz telewizji z Abu Zabi. Zdaniem dziennikarzy Reutera 13. kondygnacja budynku Al-Shurouq Tower w centrum Gazy została trafiona od strony południowej izraelską rakietą lub pociskiem artyleryjskim. Reuters ewakuował swe biuro znajdujące się na 12. kondygnacji. Kamera przekazująca obrazy z wojennej Gazy nie przestała jednak funkcjonować i pokazała kłęby dymu wydobywające się z górnych pięter 16- kondygnacyjnego budynku. Rzecznik armii izraelskiej rozmawiał z personelem agencji Reuters w Jerozolimie na krótko przed eksplozją, by sprawdzić lokalizację biura agencji w Gazie. Reuters pisze, że na początku działań wojennych przekazał armii swe koordynaty i był zapewniany wielokrotnie, że nie stanie się celem. Izraelska rzeczniczka wojskowa powiedziała, że wojsko uczestniczyło w wymianie ognia z bojownikami Hamasu w Gazie i że hamasowcy zajęli biuro mediów w tym regionie w środę. Dodała, że incydent jest badany. Dodatkowo po uderzeniu izraelskiego pocisku, jak podali świadkowie i przedstawiciele szpitala, wybuchł pożar w szpitalu Al-Kuds podlegającym palestyńskiemu Czerwonemu Półksiężycowi po ataku w dzielnicy Tel Al-Hawa w Gazie. Katarska telewizja Al-Dżazira, która poinformowała o pożarze, nie podała, czy spowodował on ofiary. W ogniu stanęła szpitalna apteka i drugie piętro budynku.