Izraelski Minister obrony Benny Ganc powiedział w czwartek w wywiadzie dla portalu Ynet, że Izrael jest przygotowany do ataku skierowanego przeciwko Iranowi. Zapytany o to, czy kraj jest gotowy na taką operację odpowiedział: "Tak. Znaleźliśmy się w sytuacji, w której powinniśmy podjąć operację militarną przeciw Iranowi". - Świat powinien teraz podjąć działania przeciw Iranowi - dodał. Rząd Iranu nie zareagował natychmiast na wypowiedź Ganca, ale w środę irański charge d'affaires w Nowym Jorku Zara Erszadi wystosowała list do Rady Bezpieczeństwa ONZ, w którym oskarżyła Izrael o to, że "jest głównym źródłem niestabilności i braku bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie i poza tym regionem" - relacjonuje agencja Associated Press. Nowy prezydent Iranu Ebrahim Raisi, którego inauguracja odbyła się we wtorek, po uzyskaniu poparcia najwyższego przywódcy duchowo-politycznego Iranu ajatollaha Alego Chameneia powiedział, że jego rząd podejmie kroki, by znieść "tyrańskie" sankcje USA. Raisi, który zastąpił na urzędzie dotychczasowego prezydenta Hassana Rouhaniego, oficjalnie obejmie stanowisko w czwartek. Napięcie wzrosło po ataku drona na statek Utrzymujące się od dawna napięcie między Jerozolimą a Teheranem wzrosło ostatnio zdecydowanie, gdy pod koniec lipca u wybrzeży Omanu zaatakowany został przez drona tankowiec Mercer Street, którego armatorem jest firma należąca do izraelskiego miliardera Ejala Ofera. Zginęły wówczas dwie osoby, a władze Izraela, USA i Wielkiej Brytanii oskarżyły Iran o zorganizowanie tego zamachu.Agencja AP podała także, że izraelski rząd zabiega teraz o podjęcie inicjatywy na forum ONZ, która doprowadziłaby do międzynarodowej reakcji na postępowanie Teheranu.Iran: Płonie rafineria w TeheranieW ataku, który - jak komentowały media - stał się powodem największego jak dotychczas zaostrzenia sytuacji na Morzu Arabskim i otaczających je akwenach, zginęły dwie osoby: rumuński kapitan jednostki i Brytyjczyk, który był członkiem załogi.AP przypomina, że od momentu wycofania się USA z umowy nuklearnej z Iranem w 2018 roku na tych wodach regularnie dochodzi do ataków na statki handlowe, o które Izrael i USA oskarżają Iran. Władze w Teheranie zaprzeczają tym oskarżeniom. Iran obwinia także Izrael o ataki na własne jednostki. Nikt jednak nie zginął we wcześniejszych incydentach.