"Rząd Izraela ma wybór między kolonizacją a pokojem, nie może mieć i tego, i tego" - powiedział Erekat na konferencji prasowej w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu. "Jeśli premier Izraela Benjamin Netanjahu postanowi wznowić (kolonizację terytoriów okupowanych) po 26 września, zapadnie decyzja o zakończeniu negocjacji" - ostrzegł Erekat. Odniósł się do terminu, kiedy wygasa 10-miesięczne izraelskie moratorium na budowę osiedli żydowskich na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu. Rząd Netanjahu podjął decyzję o wstrzymaniu na 10 miesięcy kolonizacji na tych terenach pod presją USA. Izraelski premier wielokrotnie powtarzał jednak, że nie zamierza przedłużać tego moratorium. Palestyńczycy żądają zaprzestania budowy osiedli. Administracja prezydenta Baracka Obamy usiłowała nakłonić Izrael do obietnicy przedłużenia moratorium, ale spotkała się z odmową. W tej sytuacji zgoda Palestyńczyków na bezpośrednie rozmowy z Izraelem uchodzi za sukces mediatorów. Rozmowy w Waszyngtonie pomiędzy Netanjahu a prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem odbędą się 2 września. Negocjacjom patronować będą Barack Obama, prezydent Egiptu Hosni Mubarak i król Jordanii Abdullah II - pisze agencja AFP. Bezpośrednie rozmowy między Izraelem a Palestyńczykami zostały zerwane w 2008 roku przez stronę palestyńską w proteście przeciw izraelskiej ofensywie w Strefie Gazy.