Izrael liczy na to, że przyszłe spotkanie z Egipcjanami doprowadzi do porozumienia w sprawie przerwania przemytu broni do Strefy Gazy, co stworzy warunki do zakończenia operacji wojskowej - wynika z komunikatu kancelarii premiera Ehuda Olmerta. W czwartek Izrael wyśle do Kairu Amosa Gilada - doradcę politycznego ministra obrony, by omówić ewentualny rozejm - powiedział agencji AFP wysoki przedstawiciel resortu obrony. Wg niego Gilad, który już negocjował z Egipcjanami wygasły 19 grudnia sześciomiesięczny rozejm z Hamasem, spotka się z szefem egipskiego wywiadu Omarem Sulejmanem, który zajmuje się sprawami izraelsko-palestyńskimi. Egipt zgłosił wczoraj propozycję natychmiastowego przerwania ognia między Izraelem a palestyńskim Hamasem w Strefie Gazy, po którym mogłoby dojść do rozmów na temat rozwiązań na dłuższą metę, w tym zakończenia blokady Strefy. Prezydent Egiptu Hosni Mubarak przedstawił tę propozycję w krótkim oświadczeniu po rozmowach z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk. Nie powiedział, na jakich warunkach miałoby dojść do zawieszenia broni. Urzędnik z otoczenia prezydenta Sarkozy'ego ujawnił jednak, że Egipt zaproponował Izraelowi współpracę na rzecz uszczelnienia granicy między Strefą Gazy a Egiptem.