- Kadima ma od dziś nowego przewodniczącego. Przewodniczącym jest Cipi Liwni - ogłosił rzecznik partii Szmuel Dahan. Głosowanie na szefa Kadimy skończyło się o godzinie 21.30 czasu polskiego. Choć z początku sondaże exit-polls zapowiadały miażdżące zwycięstwo pani minister, ogłoszone w nocy wyniki wskazywały, że wygrała różnicą zaledwie 431 głosów. Liwni ostatecznie uzyskała 43,1 proc. poparcia, podczas gdy jej rywal - minister transportu Szaul Mofaz - dostał 42 proc. Porażka dla Mofaza jest tym dotkliwsza, że jeszcze w środę trzy sondaże telewizyjne przewidywały, iż wygra z Liwni z 10-procentową przewagą. Aby zostać szefem Kadimy w pierwszej turze, kandydat musiał zdobyć co najmniej 40 proc. głosów. Według kierownictwa Kadimy, w wyborach wzięła udział nieco ponad połowa spośród 74 tysięcy członków partii. - Byliście po prostu niesamowici - powiedziała Liwni do swych zwolenników na konferencji prasowej, transmitowanej przez radio wojskowe. - Wygrali najlepsi (...). Po tym wszystkim nie chcę zawieść żadnego z was i chcę czynić wszystkie właściwe rzeczy, o które walczyliście - podkreśliła. Olmert, na którym ciążą oskarżenia o korupcję, zapowiedział w lipcu, że we wrześniu ustąpi ze stanowiska szefa partii i rządu. Ale podkreślił, iż skorzysta z możliwości pełnienia obowiązków aż do czasu sformowania nowego gabinetu. Zgodnie z prawem Izraela prezydent Szimon Peres powinien w ciągu siedmiu dni desygnować Liwni na stanowisko premiera. Przyszła premier musi jeszcze uzyskać poparcie większości parlamentu i przedstawić skład rządu. Porozumienie z pozostałymi ugrupowaniami w parlamencie może jednak zająć dużo czasu. Nie wyklucza się, że dojdzie do wcześniejszych wyborów parlamentarnych. W przemówieniu tuż po ogłoszeniu oficjalnych rezultatów głosowania, potwierdzających wygraną, pani minister podkreśliła, że natychmiast podejmie się pracy na rzecz powołania nowego rządu koalicyjnego. Jednocześnie - jako lider Izraela - zobowiązała się do sprostania trapiącym kraj trudnościom ekonomicznym. Olmert telefonicznie pogratulował Liwni zwycięstwa. - Premier życzył jej sukcesów i oboje uzgodnili, że się spotkają - poinformowała kancelaria szefa rządu Izraela. 50-letnia Cipi Liwni uznawana jest za pragmatyka w takich kwestiach jak proces pokojowy czy problem irańskiego programu nuklearnego.