Według źródeł palestyńskich izraelski rajd miał na celu struktury zbrojnego ramienia Hamasu, formacji rządzącej Strefą Gazy. Zarówno w jednym, jak i w drugim ataku nikt nie został ranny, ani nie było zniszczeń. Hamas wzywa Palestyńczyków do nowej intifady, czyli powstania przeciwko Izraelowi, co ma być odpowiedzią na uznanie przez USA w grudniu ubiegłego roku Jerozolimy za stolicę państwa żydowskiego. Pomiędzy Izraelem a Hamasem trwa kruche zawieszenie broni od końca wojny w lecie 2014 roku, trzeciej od czasu gdy władzę w Strefie Gazy objęła w 2007 roku ta radykalna organizacja palestyńska.