Izraelska służba bezpieczeństwa Szin Bet aresztowała Jusefa w miejscowości Bajtunija, niedaleko Ramallah. W izraelskim komunikacie podkreślono, że Hasan Jusef w przeszłości bywał wielokrotnie aresztowany. "Aktywnie inicjował akty terroru i podżegał do nich, a także publicznie zachęcał do ataków przeciwko Izraelczykom" - napisano. Hasan Jusef, jeden z założycieli Hamasu, spędził lata w izraelskich aresztach; ostatni raz został zwolniony w czerwcu. W 2006 roku, w czasie pobytu w więzieniu, został wybrany do palestyńskiego parlamentu. Hamas twierdzi, że Jusef zawsze działał na rzecz politycznego odgałęzienia ugrupowania. Hasan Jusef jest też znany z tego, że wydziedziczył swego syna, Mosaba, który w czasie drugiej intifady był informatorem Szin Bet; działał pod pseudonimem "Zielony książę". W ubiegłym tygodniu izraelski rząd podjął serię działań mających na celu walkę z palestyńską przemocą. W nocy z poniedziałku na wtorek izraelska armia zniszczyła w Hebronie, na południu Zachodniego Brzegu, dom Palestyńczyka, który pod koniec 2014 roku w ataku nożowym zabił 26-letnią Izraelkę, mieszkankę izraelskiego osiedla na Zachodnim Brzegu. Maher al-Haszlamun, członek Islamskiego Dżihadu, w marcu został skazany przez izraelski sąd wojskowy na karę podwójnego dożywocia. Był on też sądzony za próbę zabójstwa dwóch innych osób. Od początku października narasta przemoc w Jerozolimie i na terytoriach Autonomii Palestyńskiej. W palestyńskich atakach, głównie z użyciem noża, zginęło dziewięciu Izraelczyków. Z kolei ok. 40 Palestyńczyków zginęło zastrzelonych przez izraelskie służby; 20 z nich zostało uznanych za napastników, a pozostali zginęli w czasie starć z izraelskim wojskiem. Śmierć poniósł także imigrant z Erytrei, który został postrzelony i zlinczowany przez tłum ludzi, którzy wzięli go za palestyńskiego napastnika - podsumowuje agencja AP.