Rzeczniczka policji Orit Friedman powiedziała, że motyw ataku nie jest znany, ale raczej nie podejrzewa się motywów politycznych. Izraelskie radio poinformowało, że napastnik to 41-letni Żyd z przeszłością kryminalną. Policja podała, że pochodził z miasta Bat Jam na południe od Tel Awiwu. Jeden ze strażników został lekko ranny w nogę; napastnik nie odniósł żadnych obrażeń i został zatrzymany na miejscu. Według świadków mężczyzna wysiadł z samochodu, który zatrzymał się koło ambasady, i zaczął biec w kierunku strażników. Ci wyjęli broń i kazali podejrzanemu położyć się na ziemi. Gdy nie posłuchał, otworzyli ogień. Do incydentu doszło w pobliżu wejścia na terytorium amerykańskiej placówki.