25 listopada 2018 roku dwa kutry oraz holownik marynarki wojennej Ukrainy, które płynęły z Odessy do Mariupola nad Morzem Azowskim, zostały ostrzelane, a następnie zajęte przez rosyjskie siły specjalne. Do ataku doszło, gdy Ukraińcy próbowali przepłynąć z Morza Czarnego na Morze Azowskie przez łączącą je i kontrolowaną przez Rosję Cieśninę Kerczeńską. Trzy ukraińskie jednostki zostały przejęte, a 24 członków ich załóg - aresztowano. Rosja oskarżyła ukraińskie jednostki o naruszenie granicy i wpłynięcie na rosyjskie wody terytorialne. Ukraina uznała te działania za akt agresji. Incydent wywołał oburzenie międzynarodowej opinii publicznej. O uwolnienie marynarzy zabiega m.in. Unia Europejska.