Mężczyzna cieszył się dobrą sławą na ulicach syryjskiego miasta Ar-Rakka. Podczas jednego z pokazów został jednak aresztowany przez bojówkarzy Państwa Islamskiego. Iluzjonistę zabrano na jeden z miejskich placów i ścięto. Do egzekucji doszło ponieważ, jak utrzymują świadkowie, dżihadystom nie spodobała się jego działalność, mająca obrażać islam i Allaha. "The Mirror" podkreśla, że terror i strach to norma na ulicach Ar-Rakki, niegdyś jednego z najbardziej liberalnych miast w Syrii, w którym obok siebie żyli przedstawiciele różnych religii. Ekstremalni islamiści, którzy siłą przejęli władze w regionie i wprowadzili rygorystyczne prawa, pozamykali nawet tamtejsze kasyno i zakłady fryzjerskie, aby mężczyźni nie mogli ogolić swoich bród.