W tym roku w Irlandii czynnych jest 17 punktów do głosowania. Większość z nich to lokale w irlandzkiej stolicy Dublinie, pozostałe punkty do głosowania znajdują się w Cork, Galway i Waterford. Polski wicekonsul w Dublinie, Grzegorz Jagielski, podkreśla, że większość Polaków głosujących w Irlandii to młodzi ludzie, którzy 5-6 lat temu wyjechali na Zieloną Wyspę. Jagielski, który jest członkiem komisji w Cork mówi, że do tej pory zagłosowało tam około dwustu osób. - Cork jest małym miastem, także tutaj panuje rodzinna, nieformalna atmosfera. Większość osób, które są w komisji zna osoby głosujące, stąd atmosfera jest bardzo dobra. Również pogoda jak na Irlandię jest fantastyczna - nie pada - relacjonuje. W sumie Ministerstwo Spraw Zagranicznych utworzyło w tym roku 268 punktów wyborczych za granicą.