Zarówno rząd, jak i partie opozycyjne jednogłośnie poparły rezolucję oskarżającą Watykan o sabotowanie decyzji irlandzkich biskupów z 1996 r., by zacząć zgłaszać przypadku molestowania seksualnego dzieci na policji. - To nie jest Rzym. To Republika Irlandii 2011 roku, republika prawa - powiedział na forum parlamentu premier Enda Kenny. Odnosząc się do Watykanu, Kenny potępił "dysfunkcyjność, oderwanie, elitaryzm - i narcyzm - dominujące w kulturze Watykanu po dziś dzień". Podkreślił, że hierarchowie Kościoła starali się wielokrotnie ratować swoje instytucje kosztem dzieci oraz "przeprowadzać rozbiór i analizę" każdego doniesienia o tuszowaniu przez Kościół przestępstw "świdrującym okiem kanonicznego prawnika". Rezolucja to pierwszy w ciągu 17 lat skandali pedofilskich z udziałem księży w Irlandii przypadek, gdy posłowie zwrócili się przeciwko Watykanowi, nie zaś lokalnym przywódcom Kościoła. Kenny podkreślił, że w Irlandii nie ma miejsca na utajniane prawa kanoniczne Kościoła, i wyraził nadzieję, że Watykan wprost zadeklaruje, iż od tej pory będzie oczekiwał natychmiastowego zgłaszania na policję wszystkich podejrzeń o molestowanie dzieci. Poufny list Watykanu z 1997 r. zlecał irlandzkim biskupom postępowanie we wszystkich przypadkach molestowania dzieci ściśle wedle prawa kanonicznego. Ostrzegano w nim biskupów, że ich przyjęta w 1996 r. polityka ochrony dzieci, a zwłaszcza akcent na potrzebę zgłaszania wszelkich podejrzanych przypadków na policję, jest niezgodna z prawem kanonicznym.