Jego kontrkandydat minister spraw zagranicznych Michael Martin po ogłoszeniu wyników podał się do dymisji, która została przyjęta. "Fianna Fail jest dumna z tego, co zrobiła dla kraju w bardzo trudnym okresie. Gotowa jest pójść do wyborców, bo ma długofalowy plan przezwyciężenia trudności" - powiedział Cowen telewizji RTE, czyniąc aluzję do czteroletniego planu oszczędnościowego. Z kolei były minister Martin nazwał debatę "zdrową i wartościową". Dodał, że "są sytuacje wymagające (od polityka) wyraźnego zajęcia stanowiska" i tuż po świętach uznał, że teraz nastał dla niego właśnie taki moment. Wyjaśnił, że nie żałuje decyzji, i pochwalił jakość debaty wewnątrzpartyjnej, "w której możliwym okazało się różnienie się bez wzajemnej destrukcji". W wyborach udzieli Cowenowi poparcia. W głosowaniu brało udział 71 członków niższej i wyższej izby parlamentu. Rozkładu głosów nie ogłoszono. Telewizja RTE twierdzi, że przeciwko Cowenowi głosowała m. in. minister turystyki, kultury i sportu Mary Hanafin, którą typowano jako jego potencjalną następczynię. Ważne znaczenie dla wygranej Cowena miało poparcie udzielone mu przez ministra finansów Briana Lenihana, mimo iż było powściągliwe. Lenihan powiedział, że "Cowenowi zdarzało się błędnie oceniać sytuację" i "miał on swoje trudne momenty". Z wnioskiem o przeprowadzenie głosowania nad wotum zaufania wystąpił w niedzielę sam Cowen, by dać odpór krytykom w partii borykającej się z niskim morale i rekordowo niskimi wskaźnikami społecznego poparcia. Fianna Fail jest niepopularna, ponieważ wyborcy obciążają ją odpowiedzialnością za kryzys, a w szczególności za kosztowną dla podatników akcję ratowania banków, która zaszkodziła kondycji finansów publicznych w czasie, gdy przychody z podatków z powodu recesji były niższe. Fianna Fail, zwaną partią republikanów, popiera 14 proc. wyborców - tyle samo, co Sinn Fein. Koalicyjny partner Fianna Fail, Zieloni, spotkają się w środę z Cowenem, by omówić terminarz prac parlamentarnych przed jego rozwiązaniem. Parlament ma do przyjęcia ważną ustawę finansową związaną z realizacją tegorocznego budżetu. Nieoficjalnie jako termin wyborów typuje się 25 marca.