Artur C., za którym wydano Europejski Nakaz Aresztowania, został zatrzymany w maju ubiegłego roku w Irlandii. Podejrzewany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel narkotykami mężczyzna, czeka na ekstradycję do Polski. Procedura ta obrała jednak nietypowy kierunek. Prawnicy Artura C. sprzeciwili się odesłaniu swojego klienta do Polski z uwagi na "ostatnie zmiany legislacyjne dotyczące sądownictwa". Do wniosku przychyliła się sędzia Wysokiego Trybunału Aileen Donnely, która skierowała sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Jak argumentowała, w ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce tak drastycznie zmieniono prawo w zakresie sądownictwa, że Trybunał musi stwierdzić, czy rządy prawa w Polsce nie zostały "uszkodzone". Zdaniem Donnely, negatywne zmiany poczyniono w zakresie m.in. nowej Krajowej Rady Sądownictwa, czy przepisów dotyczących nowego wieku emerytalnego dla sędziów. "Polska wydaje się już nie akceptować, że istnieją wspólne europejskie wartości, które należy szanować" - wskazała. "Ostatnie zmiany w Polsce były tak szkodliwe dla rządów prawa, że Trybunał musi stwierdzić, czy naruszono zasady demokracji w Polsce" - oznajmiła sędzia. Adwokat Artura C. powiedział po decyzji sędzi wysokiego Trybunału, że jest ona bezprecedensowa w UE.