- Jeśli Ameryka rozpęta wojnę przeciwko Iranowi, z pewnością nie będzie stroną, która wyjdzie z tej wojny zwycięsko. Ani jeden amerykański żołnierz z pewnością nie wejdzie do naszego kraju - oświadczył irański dowódca. Wypowiedź Saffariego stanowiła prawdopodobnie odpowiedź na słowa amerykańskiego dowódcy z fregaty USS Underwood, działającej na wodach Zatoki Perskiej w tym samym rejonie, gdzie siły irańskie zatrzymały 15 Brytyjczyków-członków załogi brytyjskiej fregaty Cornwall. Piętnastka - według Londynu - została pojmana na irackich wodach terytorialnych, gdzie na podstawie mandatu siły brytyjskie regularnie kontrolują przepływające statki handlowe. Teheran twierdzi, że do incydentu doszło na irańskich wodach. W wywiadzie opublikowanym w poniedziałek na łamach brytyjskiego dziennika "Independent", Horner oświadczył, że amerykańscy żołnierze, postawieni w podobnej sytuacji, w przeciwieństwie do Brytyjczyków, "podjęliby walkę z irańskimi porywaczami" i nie pozwoliliby na to by ich ujęto w charakterze zakładników. W odpowiedzi na jedno z pytań dziennikarza, amerykański dowódca odpowiedział wprost, że Amerykanie użyliby broni przeciwko irańskim gwardzistom.